cerrado
🕗 horarios
Lunes | - | |||||
Martes | - | |||||
Miércoles | - | |||||
Jueves | - | |||||
Viernes | - | |||||
Sábado | - | |||||
Domingo | cerrado |
102, Parnell Street, Dublin 1, IE Irlandia
contactos teléfono: +353 86 660 3555
mapa e indicacionesLatitude: 53.3536021, Longitude: -6.2587498
Tomasz Morawski
::furiouzzzz
::Oceniam na 2 i wiecej z uslug nie skorzystam. jakosc uslugi Pani doktor? endokrynolog na 1!!. Nie sadze aby pani doktor nadawala sie do leczenia kogokolwiek. Ta kobieta jest zimna bez emocji jak kamien zero ludzkiego kontaktu zero usmiechu, jak z najglebszych czelusci komunizmu bo tam sie przeniesiecie rozmawiajac z ta Pania.Najpierw konsultacja cool, zestaw badan hormonalnych za 175e wybrany ok, idziemy robimy. Za wizyte 70e zaplacone za badania 175e zaplacone wracam na kolejna wizyte z wynikami juz i Pani doktor nie jest w stanie powiedziec NIC. Na moje pytania o jakas diagnoze? NIC. Na moje pytanie co robimy dalej slysze ze za pare miesiecy kolejne badania. Na co ja pytam kolejne badania kolejne pieniadze na badania a Pani nie jest mi w stanie powiedziec nic teraz kiedy mam 13 stron badan w reku ? a to mialo byc USG robione, Mysle sobie ok kolejny hajs chce odemnie wyrwac, badania nie pokazuja nic wiec USG jakby mija sie z celem. A to moze pan powinien sobie znalesc innego lekarza? No co ja ok i teraz za to mnie Pani policzy kolejne 70e za wizyte gdzie nie uslyszalem nic?? Pani doktor ze ok moge nie placic, no fajnie bez laski droga Pani. Pozdrawiam pani z recepcji bardzo sympatyczna i pomocna.
Iza E
::Polecam!
kojaq S
::The doctors are caring and really helpful. Just be wary that the receptionists are mean unfriendly gnomes. It's just a small door, hard to find, and on 1st floor.
Agata Przybylska
::Odradzam to miejsce w szczegolnosci wszystkim rodzicom z malymi dziecmi!!! Polozenie lokalu na pietrze jest fatalne by dostac sie z dziecmi jesli korzysta sie nadal z wozka. Ale tak i tak najbardziej zniesmaczyla i odstraszyla nas Pani recepcjonistka! Umawiajac sie na pierwsza wizyte do lekarza pare dni temu nikt mnie przez telefon nie uprzedzil, ze Polmed znajduje sie na 1 pietrze na ktore prowadza waskie, strome schody i nie ma zadnej windy i nie powinno zabierac sie ze soba wozka... jak dotarlismy na miejsce nasza mlodsza 10-miesieczna corka spala, widzac schody i majac pierwsza wizyte do lekarza postanowilismy z mezem wniesc wozek. Po tym jak nam sie to udalo i zniesmaczeni samym faktem wnoszenia wozka, Pani recepcjonistka na nas "ruszyla" i nakrzyczala, ze "Gdzie my tu z tym wozkiem! Tu nie ma na niego miejsca!" Az nas zatkalo, po czym Pani po chwili dodala: "Jak juz panstwo z nim przyszli to prosze go zlozyc"... Poczekalnia byla dosc mala, ale ten wozek naprawde nikomu nie przeszkadzal, bylo tylko pare osob w poczekalni, kazdy mogl smialo obok niego przejsc i wg mnie ze spokojem zmiescily by sie jeszcze nawet 2 inne stojace wozki... Po chwili namyslu i rozmowy z mezem postanowilismy zrezygnowac z wizyty w miejscu tak niemilym dla pacjentow oraz nieprzystosowanym dla dzieci... Dopiero wtedy Pani recepcjonistka zmienila ton na "mily" i powiedziala ze mozemy juz tak zostawic teraz wozek a na nastepny raz prosi bysmy z nim nie wchodzili do gory, tylko zostawili go w aptece po drugiej stronie ulicy..... Zdecydowanie ODRADZAMY to miejsce!